wtorek, 14 października 2014

Korzkiew - zamek z sensacją w tle

     W naszej kolekcji odwiedzonych Orlich Gniazd brakuje nam w sumie trzech obiektów. Jeden (wstyd się przyznać) to Wawel, pozostałe to ruiny Ostrężnik i zamek w Korzkwi. Ostatnio udało nam się  po raz kolejny pojawić na jurze krakowsko-częstochowskiej i liczbę tą zmniejszyć do dwóch.


     Zamek Korzkiew znajduje się w gminie Zielonki, ok 15 km na północ od Krakowa. Pierwsze wzmianki o nim pojawiają się w XIV wieku., gdy to w 1352 roku Jan z Syrokomli zakupił wzgórze Korzkiew i wybudował na nim wieżę mieszkalno-obronną. Jak to bywa w takich przypadkach zamek miał wielu właścicieli po drodze i jakieś tam perypetie. Obecnie należy do Jerzego Donimirskiego, który podjął się jego odbudowy, zresztą wzbudzającej pewne kontrowersje.


      Obiekt usytuowany jest na niewielkim, zalesionym wzgórzu. Jego część zagospodarowana jest na hotel, a do zwiedzania udostępnionych jest kilka sal, które można wynajmować na przeróżnego rodzaju imprezy. Oprócz wystroju stricte bankietowego, pojawiają się elementy „z epoki”. Oglądać może nie ma za wiele, jednak po tych kilku salach przejść się można. Przechodząc krużgankami natkniemy się na szereg tablic z cytatami z powstałej tutaj książki Victora Orwellsky'go „Kod Władzy”. Związana z tym jest dość fajna zabawa, o czym informuje nas pierwsza tablica, umieszczona w bramie wjazdowej. Czytamy tam między innymi:

"Drogi Przybyszu,
na zamku Korzkiew ukryta jest tajemnica z powieści Victora Orwellsky'go "Kod Władzy".

1. Na dwunastu planszach umieszczono cytaty z powieści.
2. Szukaj ich na ścianach w różnych miejscach zamku.
3. W każdym cytacie jest jedno słowo pasujące do hasła.
4. Zbierz słowa ze wszystkich tablic i ułóż je w logiczną całość.
5. Powstałe hasło jest tajemnicą "Kodu Władzy"

Z hasłem zgłoś się do recepcji hotelu po nagrodę."


















      Zamek nie jest duży a po jego zwiedzaniu można leniwie posiedzieć na przedzamczu czy dziedzińcu. Tłumów tu raczej nie spotkacie więc jest cicho i spokojnie. Z miejsca tego można udać się też na niewielki spacer okolicznymi szlakami, zerknąć do parku czy przejść się ścieżką dydaktyczną. Nieopodal znajduje się zabytkowy Kościół Narodzenia św. Jana Chrzciciela. Pierwsza świątynia stojąca w tym miejscu była drewniana i powstała w tym samym czasie co zamek, obecna z kolei ufundowana została przez ówczesnego właściciela miejscowości w roku 1623.  Kościół oprócz funkcji sakralnych pełnił też charakter obronny, co da się zauważyć nawet obecnie.






      Mała uwaga dla chcących odwiedzić okolicę. Na zamku odbywają się czasem różne imprezy i zależnie od ich charakteru może się okazać że będzie nieco więcej ludzi lub zamek będzie nieczynny (impreza zamknięta). Warto więc wcześniej zadzwonić by przypadkiem nie pocałować klamki. Z pozostałych informacji należy dodać tę o biletach, które akurat w tym wypadku nie występują. Zamek zwiedzamy za darmo, parking również jest darmowy. Sklepów z pamiątkami tutaj nie ma więc wypad kwalifikuje się do tych oszczędnych :)


Linki dla chcących doczytać szczegółów:
Korzkiewski Park Kulturowy - o zamku, kościele i pozostałych atrakcjach.
Kod Władzy - nieco o książce, autorze, jego blogu i teoriach spiskowych (taki rodzimy Dan Brown)







.

3 komentarze:

  1. Och to musimy się tam wybrać! Pod zamkiem byłam kilka razy, ale byl wtedy jeszcze zamknięty i w remoncie! Pozdrawiam i życzę radosnego finiszu w zdobywaniu zamków!

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. To co widać na zdjęciach faktycznie robi wrażenie, jednak to czego nie pokazałem to trochę taki koszmarek jest i nieco obniża ocenę całości. Nie mniej warto odwiedzić.

      Usuń