Korzystając z tegorocznej Industriady postanawiamy udać się do Mysłowic, by odwiedzić mieszczące się tam Centralne Muzeum Pożarnictwa. Powstało ono w 1975 roku i jako ekspozycję stałą wystawia zabytkowy sprzęt gaśniczy. Można tu zobaczyć między innymi samochody pożarnicze, autodrabiny, sikawki konne i ręczne, motopompy, strażackie umundurowanie i wiele innych, podobnych tematycznie przedmiotów. Oprócz wymienionych prezentowane są również ekspozycje czasowe, w tym momencie np. Katastrofy które zmieniły Polskę i świat czy Ciągle w akcji. 20 lat Państwowej Straży Pożarnej.
Zasoby muzeum są dość bogate i kompletne ich obejrzenie zajmuje dłuższą chwilę. Największy zbiór prezentowanych eksponatów to sikawki konne i ręczne, gdzie najstarsza sikawka pochodzi z 1717 r. Jest kilkanaście sztuk samochodów różnego przeznaczenia i datowanych na różne okresy, sporo mundurów galowych i bojowych z różnych krajów i podobnie dużo hełmów. Można zobaczyć jak wygląda gaśnica od środka i przyjrzeć się codziennej pracy strażaków pokazanej na fotografiach. Generalnie bardzo ciekawe muzeum dla maluchów, zwłaszcza płci męskiej.
Z okazji Industriady zwiedzaniu towarzyszył szereg atrakcji dodatkowych, angażujących dzieci do zabawy. Można było uczestniczyć w gaszeniu pożaru, pobawić się tzw "hydronetką", przejechać zabytkowym wozem, wyjechać drabiną, porysować, zobaczyć improwizowaną akcję ratunkową czy nawet pobiegać za bańkami.
Wstęp do muzeum w dniu tym był darmowy, normalnie jest to koszt 4 i 5 zł (w niedzielę wstęp wolny, w poniedziałki nieczynne), a otwarte jest w godzinach 10-16 (w sezonie do 18). Przed muzeum znajduje się duży parking, oraz kompleks sportowy Słupna, gdzie zwykle można coś zjeść czy trafić na dodatkowe atrakcje. W budynku tym znajduje się również Muzeum Miasta Mysłowice które będąc na miejscu można odwiedzić (wstęp płatny osobno).
(zdjęcia z Muzeum Miasta Mysłowice pochodzą z innej wycieczki, nie związanej z tegoroczną Industriadą)
Przydatne linki dla chcących zgłębić temat:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz