piątek, 29 kwietnia 2016

Zaskakujące miejsca - Jaworzno

     Zbliża się pierwszy z dłuższych, majowych weekendów. Większość zapewne ma je zaplanowane, ale może nie wszyscy. Prognozy niestety nie są optymistyczne. Być może zamiast długich, całodziennych wypadów ktoś zechce zdecydować się na krótszy, wcale nie gorszy? Bez dalekich wyjazdów, w sumie blisko aglomeracji. Taki na łonie natury z możliwością rozszerzenia o kolejne ciekawe miejsce gdyby pogoda jednak się poprawiła. Co możemy zaproponować? Zapraszamy do Jaworzna.

     Jest tam pewne miejsce, o którym już kiedyś wspominałem. Kilka razy już je odwiedziliśmy, ale ostatnio nas zaskoczyło. Konkretnie chodzi o miejsce popularnie zwane "koparkami" czyli centrum nurkowe powstałe w miejscu nieczynnego kamieniołomu. Znajduje się ono w dzielnicy Szczakowa, a wjazd do niego umiejscowiony jest przy ulicy Jana III Sobieskiego. Przed laty działał tu kamieniołom "Gródek" z którego pozyskiwano dolomity triasowe głownie dla znajdującej się nieopodal cementowni. W momencie gdy zaprzestano wypompowywania wody z jego dna, ten w dość szybkim tempie się nią zapełnił. Na tyle szybkim, że nie zdążono zabrać znajdujących się tam sprzętów. Teraz są one główną atrakcją, przyciągającą miłośników nurkowania z całego kraju i to od nich wzięła się potoczna nazwa "koparki".
     Miejsce świetnie nadaje się na spacer. Zróżnicowany teren, ciekawe widoki, skalne klify oraz woda poniżej w zupełności wystarczą by naprawdę sympatycznie spędzić tu czas. Ostatnio pojawiła się tu ścieżka dydaktyczna, miejsca spoczynku, tarasy widokowe i nawet jakaś bacówka. Czyżby miały się pojawić również owce?
     Jak już zjawicie się na miejscu to polecamy auto zostawić zaraz na początku i udać się na wędrówkę obrzeżem, tak by w odpowiednim momencie zejść w głąb kamieniołomu. Co spotkacie po drodze można przekonać się na poniższych fotkach.





























     Podoba się? Jeśli tak to pomyślcie jak fajnie by było wziąć ze sobą koc, kosz piknikowy i zjeść w takim miejscu śniadanie czy obiad, a jeśli nie to, to może zrobić nieduże ognisko. Może zabrać ze sobą rowery? Jaworzno ma całkiem przyzwoitą sieć ścieżek, z pewnością można znaleźć coś dla siebie.

     Jeżeli czasu starczy, pogoda dopisze albo będzie ochota na więcej to można udać się jeszcze do znajdującej się niedaleko GEOsfery. Równie kapitalnego, a może i lepszego miejsca o którym też już niejednokrotnie wspominaliśmy (GEOsfera Jaworzno). My przy okazji tego spaceru podjechaliśmy tam poszukać wiosny. Co nieco udało się znaleźć.













     Ktoś mnie pytał czy miejsce jest bezpieczne? Odpowiem, że tak o ile dzieci (te młodsze) ma się na oku. Co by nie mówić chwila nieuwagi może narobić problemów, ale też nie przesadzajmy. Rozsądek i odrobina kontroli niech zawsze wam towarzyszą a nie powinno być strachu.
   







1 komentarz:

  1. Jak tam pięknie. :) Chciałabym kiedyś zobaczyć to miejsce na żywo. Dzięki za inspirację. :)
    Pozdrawiam,
    Partyzantka blog

    OdpowiedzUsuń